28 czerwca z Zakopanego do Gdyni odbywał kurs pociąg PKP Intercity "Witkacy", w którym wszystkie toalety były nieczynne Powodem niedziałających toalet była awaria. W związku z tym pociąg musiał zatrzymywać się co kilka stacji na dłuższy postój, by podróżni mogli skorzystać z toalet na dworcach Wśród pasażerów znajdowała się posłanka Lewicy Paulina Matysiak, która w rozmowie z Onet Podróże wyznała, że ma zamiar złożyć interpelację do Ministerstwa Infrastruktury w tej sprawie Rzecznik PKP Intercity Katarzyna Grzduk informuje, że każdy pasażer ma prawo i możliwość złożenia reklamacji Więcej takich tematów znajdziesz na stronie głównej Pasażerowie pociągu PKP Intercity "Witkacy" odbywającego kurs z Zakopanego do Gdyni 28 czerwca z pewnością nie mogą mówić o w pełni komfortowej podróży. W pociągu bowiem brakowało toalety, która jest niezbędna podczas podróży na tak długi dystans. Powodem była awaria. Według rozkładu cały przejazd ze stacji początkowej w Zakopanem do końcowej w Gdyni trwa 12 godz. i 19 min. Pasażerowie korzystali z toalet na dworcach W związku z awarią podróżni byli zmuszeni do korzystania z toalet na dworcach. W tym celu pociąg musiał zatrzymywać się na dłuższy postój co kilka stacji, co spowodowało opóźnienia. Wśród pasażerów znalazła się posłanka Lewicy Paulina Matysiak, która nie kryła rozczarowania tym faktem i podzieliła nim na Twitterze. Paulina Matysiak w rozmowie z Onet Podróże wyjaśniła, że nie otrzymała wcześniej żadnej informacji, że w pociągu nie ma możliwości skorzystania z toalety - nigdzie nie widniał taki komunikat, ani nie został to w żaden sposób ogłoszone. Posłanka po godzinie podróży sama chciała skorzystać z toalety i właśnie wtedy zorientowała się, są nieczynne. - Pytałam konduktora o to, czy jest w pociągu działająca toaleta. Natknęłam się na dwie z naklejkami, że są nieczynne, dlatego poszłam zapytać się o to konduktora. W odpowiedzi usłyszałam, że żadna z toalet nie działa. Na moje zdziwienie i pytanie, jak długo nie ma funkcjonujących toalet, usłyszałam, że problem pojawił się na stacji początkowej - Zakopane (wyjazd o godz. 6:01), drużyna konduktorska wnioskowała o zastępczy skład, ale nie został taki podstawiony. Usłyszałam także informację, że pociąg zatrzyma się na dłuższy postój w Kutnie, tak by pasażerowie mogli skorzystać z łazienki - tłumaczy Paulina Matysiak. Posłanka odbywała podróż pociągiem IC "Witkacy" na odcinku Łódź Widzew – Kutno i to właśnie w Kutnie miał miejsce dłuższy postój. - wyjaśnia i dodaje, że podróżni byli zdenerwowani tą sytuacją. Konieczność zatrzymywania się pociągu na dłuższe postoje spowodowała, że na stacji końcowej pojawił się nieco później, niż planowano. - Z pewnością złożę interpelację w tym temacie, by dowiedzieć się, jakie były przyczyny tej sytuacji i co można zrobić w przyszłości, by takich sytuacji unikać. Chcę się także dowiedzieć, czy pasażerowie podróżujący tego dnia na tej trasie mogli liczyć na jakieś rekompensaty, zniżkę na kolejną podróż czy np. częściowy zwrot ceny zakupionego biletu - dodaje posłanka. "Każdy pasażer ma prawo i możliwość złożenia reklamacji" Poprosiliśmy o komentarz również rzecznik PKP Intercity Katarzynę Grzduk, która wyjaśniła, że przed wyjazdem 28 czerwca ze stacji Zakopane pociąg został odfekalniony i nawodowany. - Niestety w trakcie podróży w wyniku awarii toalety w składzie zostały wyłączone z użytkowania. Drużyny konduktorskie dołożyły wszelkich starań w niwelowaniu dyskomfortu wynikającego z zaistniałej sytuacji, zostały wprowadzone dłuższe postoje na kilku stacjach, dające czas pasażerom na skorzystanie z toalet dworcowych. Trwa sprawdzanie składu i wyjaśnianie przyczyn powstałej awarii - tłumaczy Grzduk. Rzecznik dodaje, że każdy pasażer ma prawo i możliwość złożenia reklamacji. - Reklamację można złożyć w jednej z kas biletowych upoważnionych do sprzedaży biletów "PKP Intercity", za pośrednictwem poczty lub formularza na stronie - wyjaśnia Grzduk.