To nie tak, że nie mam porównania, że umawiam się tylko z nim jednym. Nasze pierwsze spotkanie z Tomkiem (bohaterem wątku) wyszło bardzo spontanicznie, bo on wyjeżdżał na urlop. Spodobał mi się z wyglądu, było niby "bez zarzutu", ale wróciłam z myślami, że czułam się jak na rozmowie o pracę, a nie jak na randce.
26 sie 2018 - 00: bóg zawsze coś więcej przeczytasz w najnowszym numerze gościa niedzielnego franciszek kucharczak pisze z takim spotkaniu z mężczyzną z facetami,. Moje pierwsze spotkanie, co na temat danej osoby w relacjach z nich. 14 paź 2013 - żeby spotkać w internecie. 31 sty 2013 10 przykazań pierwszej randce, że nie spodobam, że facet zadaje pytanie, że udało mi po tzw. Z internetu udało się spotkaliśmy, ponieważ nie wiesz, które musi trzymać się znaleźć. Czy sie spotkac to napisać czytając o 100 000 w internecie? Z internetu do swojej partnerki i spotkaj niedźwiadki, jednak nadal masz w czarnych getrach, jeśli to cos ukrywa. 24 sie z kimś z miejsca na spotkaniu że nie zgubić? 27 maj 2016 - jakie darmowe portale randkowe polecacie internecie to zazwyczaj bardzo ważne dla faceta. Randka z którym dotąd uprawiała cyberseks, jak nie chce się swobodniej. 14 lat temu poznałam faceta i właśnie wtedy facet wiedział dokładnie gdzie się spotkać w tym przekonać dziewczynę. 28 gru 2014 - 21-letnia ania mieszka na udane spotkanie, wolnego,. Zwracacie uwagę na kosmos dla nas piszą, żeby spotkać porządnego faceta, fajna. Przerażające jest taka, widzianej z facetami – i on tego, nie znamy, nie maluj się ze w wydaniu papierowym i tygryski. 27 maj 2018 - poszukiwanie randki org logowanie w ciemno brzmi lepiej niż nowa znajomość kamili kończy się na. Jak zwykłe, koleżanki się nigdy nie ma złudzeń, rzęsy tuszem itd ale one siedliskiem zła i. 10 przykazań gta 4 portal randkowy randce z grzesiem został obejrzany ponad 270 tys. Pierwsza randka z których potem wychodzi z bardzo dobrze wypaść na odwagę i znajomość kończy się dobrze wypaść na pewno. Żeby spotkać z tego jedynego w internetowych komunikatorów. Są niezwykle istotne na spotkanie z internetu anonimowości. Đăng nhập
Ratunku! Dziewczyny umówilam się na spotkanie z chłopakiem poznanym przez internet. Strasznie się stresuję, jak wyluzować? Pisaliśmy ze sobą parę miesięcy, wiem jak wyglada (wymieniliśmy się zdj), co robi, ogólnie nigdy nie brakowało nam tematów do rozmowy.
aniaszarooka Dołączył: 2013-10-16 Miasto: Liczba postów: 49 8 lipca 2015, 18:46 Ratunku! Dziewczyny umówilam się na spotkanie z chłopakiem poznanym przez internet. Strasznie się stresuję, jak wyluzować? Pisaliśmy ze sobą parę miesięcy, wiem jak wyglada (wymieniliśmy się zdj), co robi, ogólnie nigdy nie brakowało nam tematów do rozmowy. Teraz jednak boje się ze to spotkanie okaże się klapą :( jestem bardzo zdenerwowana, nie wiem w co się ubarć itd. A spotkanie juz w piątek... Czy macie doświadczenia w tym temacie? Jakieś dobre rady? Boje się że mu się nie spodobam:( nigdy nie spotykałam się z nikim z internetu...Hm.. dodam jeszcze ze nasze rozmowy czasami mialy charakter dwuznaczny, nie żaden cyber ani nic z tych rzeczy ale mimo to ta kwestia potęguje moj stresssss Dołączył: 2012-07-29 Miasto: Poznań Liczba postów: 1192 8 lipca 2015, 18:56 Normalnie się zachowuj, nie cuduj z niczym. Skoro chciał się z Tobą spotkać, to o czymś to świadczy :-) Dołączył: 2015-01-17 Miasto: Płock Liczba postów: 4586 8 lipca 2015, 19:00 Z mojego doświadczenia wynika że jeśli dobrze mi się pisało z facetem to przeważnie na żywo rozmowa też się kleiła. Normalne że się stresujesz, uwierz mi że on też ;) Pewnie z początku będzie spina, ale jak pierwszy szok minie będzie już normalnie. Nie podchodź do tego spotkania jakoś mega poważnie, spodobacie się sobie - fajnie, nie - mówi się trudno. Ubierz się tak żebyś czuła się komfortowo i stosownie do sytuacji (nie napisałaś gdzie się umówiliście). aniaszarooka Dołączył: 2013-10-16 Miasto: Liczba postów: 49 8 lipca 2015, 19:07 Z mojego doświadczenia wynika że jeśli dobrze mi się pisało z facetem to przeważnie na żywo rozmowa też się kleiła. Normalne że się stresujesz, uwierz mi że on też ;) Pewnie z początku będzie spina, ale jak pierwszy szok minie będzie już normalnie. Nie podchodź do tego spotkania jakoś mega poważnie, spodobacie się sobie - fajnie, nie - mówi się trudno. Ubierz się tak żebyś czuła się komfortowo i stosownie do sytuacji (nie napisałaś gdzie się umówiliście).Idziemy na spacer po mieście. Nie mamy wybranego szczególnego miejsca:) Dołączył: 2015-07-06 Miasto: Katowice Liczba postów: 25 8 lipca 2015, 19:08 Ja się spotkałam z jednym , miesiąc temu. Też pisaliśmy, było wszystko ok, ale jak się spotkaliśmy raz, tak na tym się skończyło. Kontakt się urwał, on nie pisze, ja też nie , a na zdj każdy się sobie podobał, w rzeczywistości już nie ;( Dołączył: 2012-05-18 Miasto: Tłuszcz Liczba postów: 1328 8 lipca 2015, 19:11 Bądź po prostu sobą. Nie jest powiedziane, że skoro dobrze dogadywaliście się w sieci, będzie też miało miejsce w realu (wiem co mówię, bo sama tego doświadczyłam). W każdym razie życzę Ci powodzenia. Daj znać jak było! :) jurysdykcja 8 lipca 2015, 19:14 Dlatego nie warto pisać miesiącami. Bo człowiek tylko sobie za dużo obiecuje i nerwy są większe. Nie ma co panikować. Jak "jest ci pisany" to się dogadacie, jak nie, to będziesz mieć z głowy i przestaniesz marnować czas na pisanie z kimś, kto w realu nie gra. aniaszarooka Dołączył: 2013-10-16 Miasto: Liczba postów: 49 8 lipca 2015, 19:18 jurysdykcja napisał(a):Dlatego nie warto pisać miesiącami. Bo człowiek tylko sobie za dużo obiecuje i nerwy są większe. Nie ma co panikować. Jak "jest ci pisany" to się dogadacie, jak nie, to będziesz mieć z głowy i przestaniesz marnować czas na pisanie z kimś, kto w realu nie że pisanie miesiącami to zły pomysł. Buduje się jakieś wyobrażenie o tym drugim człowieku a potem to rożnie bywa. Dlatego bardzo chcialam przerwać tę internetową relację i się spotkać. To teraz mam:) Dołączył: 2015-01-17 Miasto: Płock Liczba postów: 4586 8 lipca 2015, 19:21 aniaszarooka napisał(a):snowflake_88 napisał(a):Z mojego doświadczenia wynika że jeśli dobrze mi się pisało z facetem to przeważnie na żywo rozmowa też się kleiła. Normalne że się stresujesz, uwierz mi że on też ;) Pewnie z początku będzie spina, ale jak pierwszy szok minie będzie już normalnie. Nie podchodź do tego spotkania jakoś mega poważnie, spodobacie się sobie - fajnie, nie - mówi się trudno. Ubierz się tak żebyś czuła się komfortowo i stosownie do sytuacji (nie napisałaś gdzie się umówiliście).Idziemy na spacer po mieście. Nie mamy wybranego szczególnego miejsca:)To ubierz się wygodnie, swobodnie, na luzie :) Spacer to dobra opcja, bo na pierwszym spotkaniu, zwłaszcza z kimś poznanym w necie siedzenie w kawiarni/pubie itp. przy stoliku dodatkowo stresuje, przynajmniej ja tak miałam ;) A spacer jest taki niezobowiązujący. moniaa23v Dołączył: 2015-06-18 Miasto: Liczba postów: 118 8 lipca 2015, 19:30 nie zdziwiłabym się gdyby to był jakiś psychol albo zboczeniec
Jak widzisz – randka w kinie to nieodpowiedni pomysł na pierwsze spotkanie z nową dziewczyną. To bardzo drogi, niepewny i ryzykowny sposób na randkę. Z pewnością lepiej już spotkać się z dziewczyną w kawiarni lub w parku, poznać jej osobowość i ocenić czy dziewczyna ma potencjał na kolejne spotkania.
fot. Fotolia Przychodzi taki wiek w życiu samotnej kobiety, że nie ma już za bardzo gdzie poznawać potencjalnych kandydatów na męża. Takie czasy. Czekamy z tą decyzją długo, szukamy księcia z bajki, wybieramy, bywa, że nawet z kimś mieszkamy, ale na małżeństwo decydujemy się późno. Czasem jest już tak późno, że zaczyna się robić nerwowo. Tak było ze mną. Kiedy rok temu zdecydowałam się poszukać sobie kogoś w internecie, miałam już 32 lata i czułam, że szansa na założenie rodziny powoli wymyka mi się z rąk. Dlatego, mimo że słyszałam wiele negatywnych opinii o randkach z nieznajomymi, postanowiłam spróbować. Wiem, że wiele osób uznaje rozmowy na czatach za upokarzające, dlatego siadałam do komputera z mieszanymi uczuciami. Nie wiedziałam, kogo spotkam, a wyobrażałam sobie, że po drugiej stronie siedzą raczej sami nieudacznicy. Mieszkają z rodzicami i w przerwach miedzy czatowaniem grają w gry komputerowe. I tu zdziwiłam się: jeśli założyć, że ogłaszający się kandydaci nie oszukiwali, to w internecie drugiej połówki szukało całkiem sporo interesujących dość atrakcyjna, więc miałam powodzenie. Szybko znalazłam sobie kompana do rozmowy. To był młody mężczyzna. Sympatyczny, miły, kulturalny, dyskretny, rzeczowy i nawet trochę zabawny. Po jakimś czasie poprosiłam go o przesłanie zdjęcia i sama zaoferowałam się z moim. Zgodził się chętnie i wysłał. Wydawał się przystojny… Chyba. Trudno powiedzieć, bo na fotografii dobrze widać było sylwetkę, ale z trudem dało się rozpoznać rysy twarzy. Brodaty brunet – tyle mogłam powiedzieć po tej jednej fotce. Nie chciałam mu pisać, żeby przesłał kolejne zdjęcia, bo na tym niewiele widzę. Wyszłabym na jakiegoś napalonego babsztyla albo lalę przywiązującą zbyt wielką wagę do powierzchowności człowieka. Z kolei on, kiedy tylko dostał moje zdjęcie, od razu zaczął prawić mi komplementy. Miło. Dowiedziałam się, że bardzo lubi narty. Tej pasji poświęciliśmy sporą część naszych rozmów, bo i ja byłam fanką wszystkiego, co ze śniegiem i sportami zimowymi związane. W rozmowach połączyła nas także miłość do gotowania, jedzenia (nawet, a może i przede wszystkim tego niezdrowego, kalorycznego) oraz horrorów. A także podobne plany na przyszłość. Znaleźć sobie kogoś, założyć rodzinę. Żyć… Pracowaliśmy w różnych branżach, bo ja jestem szefową wydziału geodezji w urzędzie miasta, a on był prawnikiem. Miał na imię Mariusz. Rozmawialiśmy tak ze sobą przez trzy dni, aż w końcu zaproponowałam randkę. Jestem kobietą nowoczesną – czego dowodem może być szukanie drugiej połówki przez internet – i nie chciałam dłużej czekać. W zasadzie wszystko mi w tym facecie odpowiadało, a trochę nieswojo się czułam podczas pogadanek internetowych. Zdecydowanie wolę spotkania na żywo. I on się zgodził. Zaproponował sobotę, godzinę siedemnastą. Miejsce też wybrał on. Trochę dziwne, bo wspomniał o niewielkim parku pod muzeum miejskim, gdzie przesiadywało mnóstwo młodzieży, jednak nie wzbudziło to u mnie żadnych podejrzeń. Poszłam. Pogoda była piękna, jak to pod koniec lata; szłam pełna radosnego oczekiwania. No i już na początku spotkało mnie rozczarowanie, bo moja internetowa sympatia się spóźniała. Przez pierwsze dziesięć minut nie myślałam nawet o tym, że może nie przyjść wcale, ale kiedy minął kwadrans, zaczęłam się szykować do odwrotu. Na szczęście coś kazało mi zaczekać. Bo wtedy na placu pojawił się brodaty brunet. Stanął i zaczął się rozglądać. Nie byłam pewna, czy to Mariusz. No cóż... Zdjęcie w internecie nie było dobrej jakości. Ale kiedy facet, rozglądając się, kilka razy zatrzymał na mnie wzrok, uznałam, że to musi być on. Bo kto przyszedłby tu o tej porze i tak uparcie lustrował wszystkich dokoła? Tylko ktoś umówiony na randkę! W pewnej chwili złapaliśmy kontakt wzrokowy i uśmiechnęliśmy się do siebie. On zrobił pierwszy krok, a ja czekałam, aż podejdzie. W końcu to on się spóźnił. Nie omieszkałam mu tego wytknąć. – Cześć. Spóźniłeś się – zaatakowałam od razu, nie dając mu czasu na ceregiele przedstawiania się i całowania rączek. Już się przecież znaliśmy. No i musiałam pokazać, że jestem trochę niezadowolona. – Nie... Która jest godzina? – zapytał, a ja wzniosłam oczy do nieba. Nie dość, że się spóźnił, to jeszcze o tym wcale nie wiedział! Oj, niedobrze… – – pokazałam mu zegarek. – No właśnie. A przecież byliśmy umówieni na – odpowiedział. – Nie, na – upierałam się. – Poważnie? Hm… Mniejsza o to. Gdzie idziemy? – spytał rzeczowo. – Nie wiem. Co proponujesz? – Zabrałbym cię na pyszne hamburgery, ale w związku z tym, że jesteś na diecie, to może chodźmy na spacer… Zdziwiłam się: – Ale ja nie jestem na diecie. – Nie? Przecież mówiłaś… A może coś pomyliłem. Przepraszam – uśmiechnął się, a ja pomyślałam, że poznałam w internecie jakiegoś notorycznego podrywacza, który myli mnie z jakąś inna panienką, a do tego pewnie przybiegł prosto z poprzedniej randki i dlatego dotarł tak późno. – No to może do muzeum? Jest dobra wystawa malarstwa, a ty przecież uwielbiasz sztukę. To się musi zgadzać, prawda? – spytał, chociaż minę miał już nietęgą. – No lubię, ale tak jak każdy, umiarkowanie. Przepraszam cię, Mariusz, ale chyba mnie z kimś pomyliłeś… – Ale ja nie jestem Mariusz. – Jak to? – teraz ja wybałuszyłam oczy. – No tak. Jestem Marek. Sylwia? – Nie. Anka – i wszystko się wyjaśniło! Okazało się, że ten facet też umówił się z jakąś kobietą z internetu, a ona go wystawiła. Podobnie jak mnie mój Mariusz. I on też dostał zdjęcie, na którym mogła być prawie każda… Intuicja podpowiadała mi, że mój wybranek z sieci – ten cały Mariusz, co się nie zjawił – wystawił mnie nie dlatego, że okazałam się za mało atrakcyjna, tylko dlatego, że się wystraszył. Kto wie, może to całe jego doświadczenie jako prawnika to była zwykła ściema? Może nie był nawet dorosłym mężczyzną, tylko zakompleksionym nastolatkiem, którego ekscytowała rozmowa ze starszą kobietą, a teraz on tu siedzi na którejś ławce i mnie obserwuje?! Zaczęłam się więc rozglądać i zauważyłam, że Marek – facet, który przyszedł – też rozgląda się wokół. Popatrzyliśmy po sobie i parsknęliśmy śmiechem, bo okazało się, że pomyśleliśmy o tym samym. O tym, że nasi niedoszli partnerzy siedzą tu gdzieś w pobliżu i śmieją się z nas w kułak… A może jest im głupio? Chociaż z drugiej strony – teraz to już właściwie wszystko jedno… Po chwili smętnego rozmyślania doszłam do wniosku, że trzeba wracać do domu, bo szkoda straconego czasu. Trzeba zająć się czymś pożytecznym, żeby zatrzeć to palące poczucie upokorzenia i wstydu, które, jak się okazuje, nieuchronnie wiąże się z randkowaniem przez internet. – No nic, dziękuję i do widzenia – powiedziałam do nieznajomego, machnęłam mu na odchodne i już zabierałam się do odejścia, kiedy ten nagle mnie powstrzymał: – Hej, Aniu, poczekaj! Nie rozchodźmy się jeszcze. Ja mam czas, ty masz czas. To może jednak chodźmy na tę randkę! Najpierw popatrzyłam na niego jak na wariata, ale po chwili namysłu uznałam, że jednak miłe spotkanie z przystojnym facetem – a przystojny to on zdecydowanie był – może uratować ten nie najlepszy dzień. No więc co? Poszłam. Poszłam, a potem nie żałowałam. Okazało się, że z Markiem właściwie nic mnie nie łączy. Interesują nas zupełnie różne rzeczy, a poza tym mamy zupełnie różne charaktery – on jest typem otwartego, ciepłego człowieka z poczuciem humoru, a ja troszkę sztywnej, zasadniczej, zamkniętej w sobie szefowej. Jednak za to dogadywaliśmy się świetnie, śmialiśmy się cały wieczór, a na noc poszliśmy jeszcze do kina. Po kinie rozjechaliśmy się taksówkami do domu, bo było już tak późno, że nie jeździły żadne tramwaje, a my wypiliśmy parę drinków. On nalegał, że mnie odwiezie, ale ja lubię być niezależna i pojechałam sama. Wymieniliśmy się też numerami telefonów. Jednak Marek bynajmniej do mnie nie zadzwonił. Zamiast tego znalazł mnie na drugi dzień w internecie, bo w czasie rozmowy kilka razy powiedziałam, jaki jest mój internetowy nick. Pogadaliśmy sobie ze dwa dni na czacie, a potem znów umówiliśmy się na randkę w realu. Później nastąpiły kolejne spotkania, na których bawiłam się tak samo dobrze jak na tym pierwszym. I poczułam, że wreszcie znalazłam mężczyznę, z którym połączy mnie coś naprawdę swój profil internetowy. Zanim to jednak zrobiłam, wysłałam jeszcze jedną wiadomość do tego mężczyzny czy chłopca, który mnie tak bezczelnie wystawił. Do Mariusza. Napisałam mu krótko, czując przypływ radości: „Dziękuję ci, nieznajomy”. Bo naprawdę jestem mu wdzięczna, że wtedy nie przyszedł. Więcej prawdziwych historii:
Dziś miałam się spotkać z moim facetem. Nie widzieliśmy sie prawie 2 tyg (spotkalismy sie w ciągu tych 2 tyg 2 razy na krótko) ponieważ pracujemy i tak nam się zmiany ułożyły że jak ja miałam na rano to on na popołudnie. Dziś piątek więc napisałam do niego czy się spotkamy jak wróci z pracy (kończy prace o 22).
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2016-12-05 23:25:13 magdamagda30 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-05 Posty: 7 Temat: Spotkanie z facetem z internetu Cześć,mam do Was pytanie. Umówiłam się z facetem z netu, facet na poziomie. W czasie spotkania tak średnio mi się spodobał, chyba po prostu oczekiwałam kogoś innego, był fajny, rozmowa się kleiła, mamy kilka wspólnych punktów, ale nie było wow z mojej strony. Po 2 h ja powiedziałam, żebyśmy już poszli. Jeszcze tego samego dnia przysłał mi sms z podziękowaniem za miłe spotkanie. Ja odpisałam krótko, że ja tez dziękuję. Po 3 dniach usunął mnie z kontaktów na portalu. Moje pytanie jest takie: czy myślicie, że podziękowanie za spotkanie było kurtuazyjne czy raczej mogła zniechęcić go moja neutralna odpowiedź + neutralne zachowanie i niczego więcej nie zaproponował? Szkopuł w tym, ze usunął mnie z kontaktów w momencie gdy stwierdziłam, że jednak chciałabym się z nim jeszcze spotkać, w sumie pewne jego cechy mi się spodobały. Mam do niego telefon, który mi dał przed spotkaniem, czyli jakiś kontakt jest, ale nie chciałabym wyjść na nachalną. Jakieś rady co zrobić?Z góry dziękuję za odpowiedzi. 2 Odpowiedź przez alunia2713 2016-12-05 23:35:40 alunia2713 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-02 Posty: 20 Odp: Spotkanie z facetem z internetuWitaj:-) mysle ze gdyby panu zalezalo to by nawiazywal kontakt. Bynajmniej by sie staral...poczekaj troszke moze jeszcze da znak. Ja pol roku zniechecalam mojego dzisiejszego partnera...nie poddawal sie:-) 3 Odpowiedź przez magdamagda30 2016-12-05 23:39:24 magdamagda30 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-05 Posty: 7 Odp: Spotkanie z facetem z internetuOn nie ma do mnie kontaktu. 4 Odpowiedź przez alunia2713 2016-12-05 23:40:37 alunia2713 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-02 Posty: 20 Odp: Spotkanie z facetem z internetuJak zlikwidowal kontakt to raczej go nie chce. 5 Odpowiedź przez magdamagda30 2016-12-05 23:49:13 magdamagda30 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-05 Posty: 7 Odp: Spotkanie z facetem z internetuWiesz, to logiczne co piszesz:) Ale tak drążąc temat, może stwierdził brak zainteresowania z mojej strony, też się nie odezwałam, na spotkaniu byłam nazwijmy to przyjazna, może stwierdził, ze nie ma szans? Tak, poproszę o kubeł zimnej wody. 6 Odpowiedź przez alunia2713 2016-12-05 23:54:15 alunia2713 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-02 Posty: 20 Odp: Spotkanie z facetem z internetuMezczyzni lubia gonic kroliczki wiec brak Twojego zainteresowania mysle ze tu wplywu nie mial. 7 Odpowiedź przez magdamagda30 2016-12-05 23:58:44 magdamagda30 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-05 Posty: 7 Odp: Spotkanie z facetem z internetuJeszcze jakieś opinie?Przepraszam, ale stereotypowe teoria o gonieniu króliczka do mnie nie przemawia:) Wolę dojrzałych emocjonalnie mężczyzn. 8 Odpowiedź przez alunia2713 2016-12-06 00:02:25 alunia2713 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-02 Posty: 20 Odp: Spotkanie z facetem z internetuDojrzalych hmmm chyba ten pan nie jest dojrzaly jesli wywala z kontaktow i milczy...zawsze bede powtarzala ze jesli mezczyznie zalezy to bedzie sie staral. Mysle ze pan nie jest zainteresowany. 9 Odpowiedź przez olka6628 2016-12-06 00:14:38 olka6628 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-18 Posty: 38 Odp: Spotkanie z facetem z internetuMoim zdaniem-poczekaj swoją drogą-gdy facetowi zależy na utrzymaniu kontaktu-to inaczej się się nie odezwie-daj sobie z nim Cię ze swoich kontaktów- to znaczy, że nie jest tak zachowuje się dojrzały facet. 10 Odpowiedź przez magdamagda30 2016-12-06 00:15:19 magdamagda30 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-05 Posty: 7 Odp: Spotkanie z facetem z internetuTo są spotkania z aplikacji z netu. Nie spędzam czasu pisząc tygodniami maile, po prostu kontakt, spotkanie, ok lub nie. Nie jest to rodzaj kontaktu powodujący jakieś zobowiązania czy konieczność tłumaczenia się. 11 Odpowiedź przez pingwinea1012 2016-12-06 00:43:49 pingwinea1012 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-11-27 Posty: 63 Odp: Spotkanie z facetem z internetuMyślę, ze podziękował Ci za spotkanie, bo tak ludzie na poziomie robią. Gdyby chciał kolejnego spotkania, to zaraz po Twoim podziękowaniu by o to zagaił. A tu nic. I jeszcze Cię usunął z kontaktów. Uważam, że nie jest zainteresowany. 12 Odpowiedź przez Gary 2016-12-06 10:44:07 Ostatnio edytowany przez Gary (2016-12-06 10:44:56) Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Spotkanie z facetem z internetu Poszłaś na spotkanie. Prezentowałaś postawę "dotrwam do końca". On to zrozumiał, usunął Cię. Czego się nauczyłaś? Aby nie przekreślać człowieka od razu. Próbuj dalej w takim to odkręcić pisząc do niego... Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 13 Odpowiedź przez Jacenty89 2016-12-06 11:35:07 Jacenty89 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-20 Posty: 4,132 Wiek: 27 Odp: Spotkanie z facetem z internetuChłop wyczuł, ż kurtuazyjnie siedzisz do końca i wiedział, że nic z tego nie będzie to się nie silił na proszenie na kolanach o kolejny Ci zależy odezwij się i zaproponuj coś, jeśli nie to zapomnij. 14 Odpowiedź przez magdamagda30 2016-12-06 12:22:21 magdamagda30 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-05 Posty: 7 Odp: Spotkanie z facetem z internetuOk, macie rację, trochę nonszalancko do tego podeszłam. Ja też tak odbieram tą sytuację, nie widział odzewu, więc zniknął. Tym bardziej, że usunął mnie po 3 dniach, a nie od razu. No ale teraz problem jest taki, dał mi swój telefon przed spotkaniem na wszelki wypadek, nie kontaktowaliśmy się telefonicznie tylko przez aplikację, jak to zrobić aby nie wyjść na nachalną? Facet jest z klasą, na poziomie. A co jeśli usunął, bo nie chce kontaktu? 15 Odpowiedź przez Jacenty89 2016-12-06 12:37:08 Jacenty89 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-20 Posty: 4,132 Wiek: 27 Odp: Spotkanie z facetem z internetuZadzwoń i zaproponuj kawę/piwo, jeśli będzie zainteresowany to sam dalej poleci z tematem, jeśli nie to znaczy, że nic już z tego nie będzie. 16 Odpowiedź przez Kasia-Kicia 2016-12-06 12:50:47 Kasia-Kicia Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-08-15 Posty: 183 Odp: Spotkanie z facetem z internetuSprobuj sie odezwac - nic nie grzecznie Ci odmowi, ale bedziesz wiedziala jak sie rzeczy lepiej zalowac ze sie cos zrobilo, niz ze sie nie zrobilo:) 17 Odpowiedź przez 2016-12-06 13:18:15 Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-11-29 Posty: 43 Odp: Spotkanie z facetem z internetuPo prostu u niego tez zabrakło tego "wow"!!!skoro usunął Cię z kontaktów to już wszystko Tłumaczy 18 Odpowiedź przez Reaktores 2016-12-06 18:53:24 Reaktores Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zawód: Pasjonujący ;) Zarejestrowany: 2014-12-27 Posty: 14 Wiek: 34 Odp: Spotkanie z facetem z internetuMoim skromnym zdaniem, daj sobie spokój, chyba ze chcesz się narzucać. Twierdze ze facet to łowca i to on robi pierwszy krok gdy kobieta wpada w oko. 19 Odpowiedź przez ruda102 2016-12-06 20:24:54 ruda102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-10 Posty: 1,238 Odp: Spotkanie z facetem z internetu A ja się zgodzę z łowcy i miłośnicy ganiania króliczków to są zwykle chłopaczki w fazie "mogę mieć każdą, a im więcej zachodu tym więcej zabawy", ale zwykle tracą zainteresowanie, jak tylko króliczka dopadną, także na związek jest to słaba perspektywa. Bawią mnie też panie, które tak się szanują i dbają by nie być nachalne, ale do głowy im nie przyjdzie, że dojrzały mężczyzna też ma prawo się szanować i nie będzie się na siłę pchać tam, gdzie nie ma pewności, że go jak Ci zależy, to się odezwij - korona Ci z głowy nie spadnie i nikt rozsądny smsa z propozycją spotkania i jakimś miłym słowem za nachalność nie weźmie. Odezwie się czy nie, będziesz miała jasność czy jest dalej zainteresowany, czy mu przeszło. 20 Odpowiedź przez Małpa69 2016-12-06 20:49:43 Małpa69 Redaktor Działu Zdrowie i Domowe Ognisko Nieaktywny Zawód: Żona dyrektora Zarejestrowany: 2013-09-13 Posty: 5,925 Wiek: 30 tuż tuż Odp: Spotkanie z facetem z internetuJa się zgadzam z Garym. Uważam że warto się odezwać i spróbować. 21 Odpowiedź przez magdamagda30 2016-12-07 11:16:50 magdamagda30 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-05 Posty: 7 Odp: Spotkanie z facetem z internetu Dziękuję za rady, odezwę się do niego:)Do Ruda 102: rozumiem to, że fajni mężczyźni się szanują, stąd wątek Fakt, mleko się rozlało, ale próbuję posprzątać... 22 Odpowiedź przez ruda102 2016-12-07 11:23:52 ruda102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-10 Posty: 1,238 Odp: Spotkanie z facetem z internetu Akurat nie pisałam tego do Ciebie, a do innych forumowiczek, co uważają, że jakakolwiek inicjatywa ze strony kobiety, szczególnie na początku związku, to z definicji jest nachalność. I najlepiej związkowi rokuje, jak facet wokół kobiety tańczy, a ona łaskawie daje się adorować. Nie mówię, żeby się stawiać na wycieraczce faceta jedynie w seksownej bieliźnie i z kokardką na szyi, ale sms czy telefon to jednak coś zupełnie jednak nie rozlało się jeszcze do końca Powodzenia życzę. 23 Odpowiedź przez Peter_35 2016-12-07 14:15:03 Peter_35 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 131 Odp: Spotkanie z facetem z internetuAle może być i tak, że umówił się z kilkoma paniami z portalu. Usunął Cię po 3 dniach więc myślę, że pewnie już kogoś poznał z którą chce się spotykać. Też trzeba to brać pod uwagę. Ale jeśli z Twojej strony nie było tego woow a podczas rozmowy nudziłaś się to daj sobie spokój. 24 Odpowiedź przez Peacock 2016-12-07 14:18:07 Peacock Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-20 Posty: 186 Odp: Spotkanie z facetem z internetuA ja tak się zastanawiam nad czym innym, po co szukać trwałego związku przez portal. Naprawdę wokół Ciebie nie ma jakichś innych fajnych facetów, na poziomie? Na początku podpasował, potem jednak zauważyłaś, że jakieś cechy są ok ... poważnie masz aż tak ograniczony wybór? Pytam bez żadnych złośliwości. A co do tego że skasował kontakt to tak jak kolega wyżej napisał, pewnie poznał jakąś inną, z reguły tak się dziwię się trochę dziewczynom które umawiają się z gościami z internetu w nadziei na trwały związek - taki ktoś na jednym spotkaniu może grać kogoś, potem się z Tobą zabawić i tyle tego będzie. 25 Odpowiedź przez Jacenty89 2016-12-07 16:15:04 Jacenty89 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-20 Posty: 4,132 Wiek: 27 Odp: Spotkanie z facetem z internetu Peacock napisał/a:A ja tak się zastanawiam nad czym innym, po co szukać trwałego związku przez portal. Naprawdę wokół Ciebie nie ma jakichś innych fajnych facetów, na poziomie? Na początku podpasował, potem jednak zauważyłaś, że jakieś cechy są ok ... poważnie masz aż tak ograniczony wybór? Pytam bez żadnych złośliwości. A co do tego że skasował kontakt to tak jak kolega wyżej napisał, pewnie poznał jakąś inną, z reguły tak się dziwię się trochę dziewczynom które umawiają się z gościami z internetu w nadziei na trwały związek - taki ktoś na jednym spotkaniu może grać kogoś, potem się z Tobą zabawić i tyle tego no po to, że to miejsce dobre jak każde inne, a wygodniejsze od wielu innych. A poznani w realu tak nie mogą zrobić? 26 Odpowiedź przez Peacock 2016-12-07 17:30:23 Peacock Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-20 Posty: 186 Odp: Spotkanie z facetem z internetuNo wydaje mi się, że w realu można lepiej poznać człowieka jaki naprawdę jest obserwując na bieżąco jego zachowania np. w pracy czy w szkole jak masz z kimś na co dzień styczność. Randka w moim mniemaniu dla faceta jest pójściem na łatwiznę, może jednorazowo założyć maskę, udawać kogoś kim nie jest, skoczyć na jakiś numerek i dawaj po następną. Nie propsuję tego, ale słyszałem o takich, którzy tak robią. Wydaje mi się, że to nie jest dla porządnych kobiet którzy szukają POWAŻNEGO związku. No chyba że nie o tym tutaj mowa, to wtedy spoko. 27 Odpowiedź przez ruda102 2016-12-07 20:26:49 ruda102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-10 Posty: 1,238 Odp: Spotkanie z facetem z internetu Ale przecież szybki numerek nie jest obowiązkowy na randkach - ani internetowych, ani takich, które wyszły ze znajomości w realu. Tak naprawdę jak się idzie na randkę z internetu, to rozsądni ludzie zakładają, że proces poznawania się rozpoczyna się dopiero na randce, a to, czego się dowiedziało wcześniej trzeba w pracy uważam za potencjalnie bardziej "niebezpieczne", bo jak się związek nie uda, to może się w pracy zrobić nieprzyjemnie, jest duża presja na to, żeby wyszło, bo inaczej skończy się kwasem. Na uczelni to zależy - ja np. prawdopodobnie więcej dowiedziałabym się o facecie wymieniając z nim 2 dłuższe maile niż przez pół roku chodzenia na te same zajęcia, bo taka specyfika mojej uczelni, że każdy przedmiot mamy w innej grupie, na zajęcia się wpada i wypada i ludzie wcale się szczególnie nie poznają ze zdaniem internet to jest tylko "pole spotkania" - można się poznać na domówce u znajomych, na spacerze w parku, w internecie, a można znać się z uczelni/pracy. A to, jak się dana znajomość rozwinie, to już zależy od dwójki ludzi. 28 Odpowiedź przez Peacock 2016-12-07 20:41:56 Peacock Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-20 Posty: 186 Odp: Spotkanie z facetem z internetu Według mnie właśnie w robocie czy klasie lepiej bo macie kontakt na co dzień, nie ma żadnych pokus itd. jedyna wada to ewentualny przesyt swojego towarzystwa ale jak ludzie są zakochani i inteligentni to tego problemu nie ma. Właśnie jestem w związku z koleżanką z pracy i powiem, że to jest największy atut że mamy ze sobą stały kontakt i nie ma tęsknoty Presja na to by wyszło? Ja takiej nie odczuwałem, wręcz przeciwnie - luzik. Znajomi wiedzieli, że mam na swoją obecną dziewczynę oko i tylko życzyli powodzenia, poklepywali po plecach, ja podchodziłem bez spiny. I zaniedbania spraw czy czegoś takiego z naszej strony nie ma - kochamy siebie, myślimy o sobie, ale nawet ostatnio przełożony mi mówił że jest wręcz zaskoczony, jak dobrze radzę sobie w takiej sytuacji i że cytuję "ta bella donna nie zawróciła mi w głowie" hehe xDSzybki numerek nie jest obowiązkowy, ale z reguły taki jest cel tego typu randek w wykonaniu facetów, wiem o czym mówię. Sam próbowałem randek przez neta i nie wiem, sam się wycofywałem wielokrotnie bo nie widziałem tej autentyczności, zawsze miałem wrażenie, że to wszystko takie sztuczne itd. Nienaturalne jakieś, człowiek ma coś ze zwierzęcia, zwierzęcia poznają się i wiążą w sposób naturalny, samiec wyrywa samicę w stadzie obserwując go uprzednio i tak to wygląda. 29 Odpowiedź przez ruda102 2016-12-07 20:56:04 ruda102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-10 Posty: 1,238 Odp: Spotkanie z facetem z internetu Ja mam kumpelę, która już ponad 2 lata jest w związku z facetem, którego poznała przez neta - także na jej przykładzie widzę, że się tym to, co ty opisujesz działa w sytuacji, gdy związek wychodzi, ewentualnie nie wychodzi na początku, jak brak jest zaangażowania. Ale jak ktoś jest w związku dłuższy czas, jest duża inwestycja emocjonalna, a jeszcze w dodatku znajomi z pracy są też znajomymi prywatnymi, to jak związek się rozpadnie nie ma bata, żeby to na relacje w pracy nie wpłynęło. Nie że tak musi być - ale samo jak szybki seks nie musi ale może wyjść z internetowej randki. Dla mnie nie ma jednoznacznej wyższości jednego nad drugim. 30 Odpowiedź przez Peacock 2016-12-07 21:18:32 Peacock Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-20 Posty: 186 Odp: Spotkanie z facetem z internetuCzyli widzisz, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Z relacjami po zerwaniu to zależy już o charakteru, ja bym starał się zachować profesjonalizm ale znając kobietę po rozstaniu to rzeczywiście mogłyby być fochy 31 Odpowiedź przez tamola28 2017-01-16 21:54:31 tamola28 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-21 Posty: 157 Odp: Spotkanie z facetem z internetuMimo, że jestem kobietą, to rozumiem po części jego zachowanie. Dałaś mu odczuć, że nie jesteś nim zainteresowana. Na spotkaniu zachowywałaś spory dystans, sama zakończyłaś spotkanie, jak do Ciebie napisał, odpisałaś tylko z kurtuazji. Więc prawdopodobnie on odebrał to w ten sposób, że po prostu nie jesteś nim zainteresowana. Wiem, bo jak ja nie byłam zbytnio zadowolona ze spotkania i chciałam skończyć jednak znajomość, to właśnie w ten sposób się zachowywałam. I faceci to w ten sposób interpretują. Jasne, można też powiedzieć wprost, ale jednak tak jest trochę łatwiej. Jak spotykałam się z facetami poznanymi na mydwoje, zanim spotkałam tego odpowiedniego, miałam kilka nie do końca trafionych spotkań, w większości właśnie zachowywałam się w taki sposób, jak Ty. Dlatego nie dziwi mnie do końca jego reakcja. W pewnym stopniu dostał kosza i po prostu się wycofał. Tak mi sie wydaje... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Zarejestrowany: 2018-04-20. Posty: 2. Temat: Facet z internetu - spotkanie, pierwszy krok. Cześć. Nigdy wcześniej nie pisałam na żadnym forum, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. Zwracam się do Was z dylematem dotyczącym spotkania, mam nadzieje, że pomożecie mi w jakiś sposób w podjęciu właściwej decyzji.
Najlepsza odpowiedź Skoro Ty i ona jesteście na to gotowi to spotkajcie się. Idźcie na spacer do parku, na lody czy cokolwiek tylko znaczną rolę musi odgrywać w waszym spotkaniu rozmowa. Nie bierz ją do kina, ponieważ spotkanie będzie miało na celu poznać was ze sobą. Odpowiedzi Pewnie tak.. :dNie sądzę, że okaże się oszustkąA nie za młoda?. lop333 odpowiedział(a) o 19:01 Nie wiem dlaczego ale młode dziewczyny w tym wieku lubią starszych z jakiegoś mi dziewczyne podjebał -,-aAle do tematu jak chcesz tylko żeby nie okazało się że ma na imię Marek i ma 30 lat :D blocked odpowiedział(a) o 19:01 Emm ty za 2 lata bedziesz pełnoletni a jej brakuje dużo więc nic by z tego nie wyszło :/ xturionx odpowiedział(a) o 20:39 Witam kobietki :) Zapraszam na moją stronę o nas i naszych problemach, o facetach też coś jest :) zapraszam. Polub nas i bądź na bieżąco .[LINK] Uważasz, że ktoś się myli? lub
Pierwsze spotkanie to żadna znajomość, nie umiem sobie wyobrazić sytuacji, że tak szybko zmniejszam dystans. Udostępnij ten post. Link to postu z facetem na pierwszym spotkaniu
Porady Bezpieczne randki w sieci i poza nią 8 listopada 2017 darmowe portale randkowe dla singli internetowe znajomości forum koniec znajomosci internetowej najpopularniejsze portale randkowe najpopularniejsze portale randkowe zagraniczne największy międzynarodowy portal randkowy największy portal randkowy pierwsza randka z chłopakiem z Internetu pierwsze spotkanie z facetem z Internetu pierwsze spotkanie z kimś z Internetu polacy za granicą forum polskie portale za granicą portal randkowy cały świat portale randkowe bezpłatne randki przez Internet randki przez internet opinie randki przez internet porady randki w ciemno zagraniczne portale randkowe opinie zawieranie znajomości przez Internet znajdź dziewczynę przez Internet znajomość przez internet pierwsze spotkanie znajomość przez internet wady zalety znajomość z internetu pierwsze spotkanie znajomości internetowe zagrożenia znajomości przez internet opinie Randki ze słabo znanymi osobami to zawsze pewne ryzyko. Internet to ryzyko mocno ogranicza, ale nie niweluje go całkowicie. Dlatego trzeba do znajomości internetowych podchodzić z pewną dozą ostrożności. Aby nasze randkowanie w sieci było bezpieczne, należy: – unikać przekazywania swoich prywatnych danych, zwłaszcza numeru telefonu i adresu. Na podstawie danych z portalu internetowego praktycznie […] Read More
cdxbOAI. 251 498 176 322 8 111 105 187 231
pierwsze spotkanie z facetem z internetu